Zdjęcie: APKB
10-07-2025 09:09
Władze reżimu Łukaszenki uznały działalność Zjednoczonego Gabinetu Przejściowego za działalność terrorystyczną, a samą organizację – za organizację terrorystyczną, delegalizując jej aktywność na terenie kraju. Decyzję podjął Sąd Najwyższy na wniosek prokuratora generalnego Andreja Szweda, który powołał się na materiały dowodowe przedstawione w toku postępowania sądowego.
Według Prokuratury Generalnej, członkowie gabinetu mieli rzekomo "uczestniczyć w przygotowywaniu aktów terroru, a także w działaniach mających na celu przejęcie władzy, podsycaniu nienawiści społecznej i innych poważnych przestępstwach", za które zapadły już wyroki skazujące.
Zjednoczony Gabinet Przejściowy został powołany przez Swiatłanę Cichanouską w 2022 roku. Gabinet prowadzi działalność w zakresie bezpieczeństwa narodowego, spraw społecznych, odrodzenia narodowego oraz pokojowego przekazania władzy. Pomimo to, reżim uznał ją za zagrożenie, kontynuując trend wykorzystywania zarzutów o ekstremizm i terroryzm w celu tłumienia politycznego oporu i niezależnych inicjatyw.
Przedstawiciele Zjednoczonego Gabinetu Przejściowego w odpowiedzi na decyzję białoruskich władz stwierdzili, że jest to „próba zastraszenia obywateli i kontynuacja eskalacji konfliktu społeczno-politycznego”. Ich zdaniem, to paradoks, że organizacja promująca demokratyczne zmiany została nazwana terrorystyczną przez władzę, która „od pięciu lat terroryzuje własnych obywateli, dopuściła się aktu piractwa lotniczego, jest oskarżana o przestępstwa transgraniczne i przeciwko ludzkości oraz współuczestniczy w agresji przeciwko Ukrainie”.
Według Gabinetu, decyzja nie ma podstaw prawnych, stoi w sprzeczności z normami międzynarodowymi i służy propagandzie, mającej na celu oczernienie sił demokratycznych. „To oznaka strachu nielegalnego reżimu przed alternatywnymi instytucjami białoruskiego społeczeństwa. Ogłoszenie nas organizacją terrorystyczną to akt politycznego prześladowania i próba stłumienia poparcia dla walki o wolność”. Zjednoczony Gabinet Przejściowy zapowiedział kontynuację działalności na rzecz niepodległości i suwerenności Białorusi, podkreślając, że „żaden szantaż ani groźby ze strony nielegalnego reżimu nie wpłyną na naszą determinację ani na solidarność naszych partnerów wspierających walkę o demokratyczną i europejską Białoruś”.