geopolityka • gospodarka • społeczeństwo • kultura • historia • Białoruś • Estonia • Litwa • Łotwa • Mołdawia • Obwód Królewiecki • Ukraina • Trójmorze • Trójkąt Lubelski

Wiadomości

Zdjęcie: Pixabay

Decyzja greckiego sądu w sprawie ekstradycji mołdawskiego oligarchy

Dodał: Andrzej Widera

13-08-2025 12:13


Sąd apelacyjny w Atenach podjął decyzję o możliwej ekstradycji mołdawskiego oligarchy Vladimira Plahotniuca do Mołdawii, choć ostateczne rozstrzygnięcie należy do greckiego Ministerstwa Sprawiedliwości. Posiedzenie odbyło się bez udziału samego oligarchy, w jego imieniu uczestniczyli prawnicy oraz przedstawiciele mołdawskiej ambasady.

Przypomnijmy, że Plahotniuc został zatrzymany 22 lipca na lotnisku w Atenach razem z Constantiną Țuțu. Podczas kontroli okazali fałszywe dokumenty – Plahotniuc posługiwał się paszportem na nazwisko „Kirsanov”, co wzbudziło podejrzenia władz, szczególnie że imię to pojawiało się w śledztwie dotyczącym kradzieży samochodów.

W ciągu kolejnych dni greccy prokuratorzy wydali nakazy aresztowania, a władze z Kiszyniowa złożyły dwie prośby o ekstradycję Plahotniuca, obejmujące również trzy nowe sprawy karne. Oligarcha odrzuca możliwość przekazania go Rosji i domaga się powrotu do Mołdawii, aby udowodnić swoją niewinność, choć Francja również zgłosiła wniosek o ekstradycję. Co istotne, sprawa tego oligarchy wywołuje duże zainteresowanie w Mołdawii. Decyzja sądu w Atenach stanowi kolejny etap w wielowątkowej sprawie jednego z najbardziej wpływowych i kontrowersyjnych mołdawskich oligarchów, którego życie prywatne i finansowe jest ściśle powiązane z politycznymi i prawnymi zawirowaniami w regionie.

Plahotniuc, który opuścił Mołdawię w czerwcu 2019 roku po przegranej partii Demokratycznej, był objęty międzynarodowym litem gończym od lutego 2025. Jest podejrzany o udział w aferze korupcyjnej z lat 2013–2015, w wyniku której z kraju wyprowadzono ponad miliard dolarów. Sam oligarcha zaprzecza zarzutom, twierdząc, że jest ofiarą prześladowań politycznych. Prawnicy negują wszystkie zarzuty, ale władze zdążyły już zabezpieczyć jego luksusowe nieruchomości w Szwajcarii i Alpach.

Greckie służby podczas przeszukań w rezydencji Plahotniuca w Saronidzie odkryły gotówkę w wysokości około 155 tysięcy euro, 17 paszportów i dokumentów tożsamości różnych państw, zaawansowane systemy komputerowe, liczne telefony i laptopy oraz cztery drogie zegarki. Zabezpieczono również samochód Skoda Kodiaq oraz przy zatrzymaniu Plahotniuca znaleziono dokumenty na obywatela Bułgarii, 2 670 euro, dwa telefony i laptopa. Obecnie toczą się spory dotyczące zwrotu tych dóbr władzom mołdawskim.


Źródło
Wirtualna kawa za pomocą portalu suppi.pl:

Bardzo dziękujemy za kolejne wpłaty! Już tylko 710 zł brakuje do naszej opłaty rocznej za serwer. Lista darczyńców. Jednocześnie nadal szukamy potencjalnych inwestorów naszego projektu, który wykracza daleko poza branżę medialną. Zapraszamy do kontaktu.
Aby dostarczać Państwu rzetelne informacje zawsze staramy się je sprawdzać w kilku źródłach. Mimo to, w dzisiejszych trudnych czasach dla prawdziwych wiadomości, apelujemy, aby zawsze do każdej takiej informacji podchodzić krytycznie i z rozsądkiem, a takze sprawdzać na własną rękę. W razie zauważonych błędów prosimy o przysłanie informacji zwrotnych na adres email redakcji.

Informacje

Media społecznościowe:
Twitter
Facebook
Youtube
Spotify
redakcja [[]] czaswschodni.pl
©czaswschodni.pl 2021 - 2024